czwartek, 28 lutego 2013

Rozdział 5 . O mój boże.

Jako , że nie jestem porannym ptaszkiem , to wstałam o 11 . Poleżałam sobie jeszcze kilka minut w moim wygodnym łóżeczku i wspominałam wydarzenia z poprzedniego dnia .
Butelka
Pokój
Śmiechy 
Kłótnia
Muzyka
Sen 
Ciągle po mojej głowie krążyło pytanie : Czemu pomyśleli tak , anie inaczej.?  Niall jest dla mnie jak brat i nigdy to się nie zmieni . Leniwie wstałam i weszłam do mojej garderoby . Założyłam na siebie białą bokserkę , granatowe szorty , kilka bransoletek , naszyjnik z sówką i białe converse . Włosy pozostawiłam lekko pofalowane , rozpuszczone . Przeglądnęłam się jeszcze w lustrze i po stwierdzeniu , że wyglądam w miarę dobrze , zeszłam na dół . Chłopcy zajadali się już tostami . Przywitałam się z nimi i sama zaczęłam konsumować moją porcję śniadania . Mam słabość do Nutelli . Bo jest taka czekoladowa , taka pyszna ... Mniaaam .! 
- O czym tak myślisz .?- z rozmyślań wyrwał mnie głos mojego brata 
- O tym jaka Nutella , jest pyszna - odpowiedziałam opierając się na łokciu i udając zamyślenie . Ich miny były bezcenne , a Niall'a dumna . O tak , mam to coś po "braciszku" . Przybiliśmy sobie z blondynkiem zwycięskie piąteczki i zaczęliśmy się nabijać z ich min .  Oni zostawili to bez komentarza i wyszli oglądać telewizję . 
- Ale ich załatwiłaś .!- zaśmiał się Nialler'ek 
- Mam to po tobie - mrugnęłam do niego , a on obdarzył mnie szczerym uśmiechem . Wróciliśmy do reszty i postanowiliśmy się chwilę ponabijać . 
- Wy jesteście zjebani - powiedział Louis 
- Chyba Cie jądro swędzi .!- odparł Niall . Wszyscy się na niego popatrzyli jak na nienormalnego . No Horan postarałeś się .! 
- Zayn'uś .! - zaczęłam się szczerzyć do brata - Kupisz mi Nutelleczkę .? - powiedziałam słodkim głosikiem , powstrzymując ledwie śmiech . 
- Przecież w kuchni są jeszcze dwie - wtrącił Liam 
- Niall zjadł - odparłam , co było nie prawdą . - Ja chcę NUTELLĘ .! - zaczęłam się drzeć 
- My chcieć NUTELLĘ .! - wydarliśmy się razem z blondasem i zaczęliśmy odstawiać jakiś szamański taniec i podśpiewywaliśmy " My chcieć Nutellę .! My chcieć Nutellę .! ooooo.! " 
- Ma ktoś numer do psychiatryka .? - zapytał Zayn , a reszta śmiała się w niebo głosy 
- Przestaniemy jeśli dasz nam ten zacny , pyszny , święty , niezastąpiony krem , zwany Nutellą - przemówił Niall . W tym momencie mój brat ruszył do kuchni , przyniósł słoik tej czekoladowej pyszności i zaczął na smarowywać nim Horanka . W pewnym momencie poczułam coś na swojej szyi . Dotknęłam tego , jak się okazało był to czekoladowy "płyn" . 
- Tomlinson .! Już nie żyjesz .! - I tak oto tym sposobem powstała bitwa na Nutellę . Po kilkunastu minutach zabawy , wstałam i już chciałam wejść do swojego pokoju , gdy na kogoś wpadłam . To był Hazz . 
- Idziemy na spacer .? - zapytał z uśmiechem .  Był mały szczegół on był już przebrany . 
- A mogę się przebrać .?-pokazałam na siebie -,
- Ahh... no tak . Jasne.! Czekam na dole - rzucił na odchodne. Cała w skowronkach poszłam się umyć i przebrać w beżową bokserkę , tęczowe szorty i niebieskie converse . Włosy tym razem spięłam w wysokiego kucyka i gotowa zeszłam na dół . Tam trwały porządki , a my razem z loczusiem , nie zwracając na błagania o pomoc - chłopaków ruszyliśmy na spacerek .  Szliśmy wąską ścieżką przez park . W ciszy , trochę niezręcznej ciszy . Nareszcie on ją przerwał :
- Łączy Cię coś z Niall'em .? 
- Tak .. Przyjaźń - wystawiłam mu język 
- Aha - odpowiedział tylko . Był jakiś spięty . Dziwnie się zachowywał 
- Czemu wy wszyscy się , tak o to wypytujecie .? 
- Yy..no..bo..ten..no..wiesz..yy-jąkał się , czym mnie rozbawił 
- Okey jak chcesz to nie mów ... 
**Harry**
Ulżyło mi jak powiedziała , że z naszym głodomorkiem łączy ją tylko przyjaźń . Od początku to wiedziałem , ale gdy wczoraj Lou zadał jej te pytanie , a ona spojrzała na Niall'a przestałem w to wierzyć . Teraz wiara powróciła . Na moją twarz , znowu zagościł uśmiech . Zależy mi na niej ...tak strasznie . Tylko czy ona , czuje do mnie to samo.? Oto jest pytanie ... Ciekawe kogo na myśli miał Niall gdy mówił " Ona ma kogoś na oku , ale nie powiem kogo "- zatrzymałem się wtedy na tych czterech słowach " ona ma kogoś na oku " . Później zaszyłem się w moim pokoju , aż po pół godzinnym rozmyślaniu wszedł do mnie Louis . 
W pokoju Harry'ego
Puk , puk - wyszeptał Lou , wchodząc do mojego pokoju 
- Siemka .! - powiedział już odrobinę głośniej - Co jest .?
- Nic 
- Hazza , przecież widzę - Ehh muszę się w końcu nauczyć kłamać 
- No bo Louis ...ja , ja się ...zakochałem - wydukałem i schowałem twarz w dłonie , siadając koło przyjaciela 
- No to super .! Ale , stary ..czemu się się nie cieszysz .? 
- Gościu .! To Jessica .! To w niej się zakochałem .! - wykrzyczałem na tyle głośno , żeby tylko on usłyszał . Co jak co , ale to do niego właśnie , mam największe zaufanie . Widać , że go zatkało .
- Wooo ... to nieźle - odparł 
- A wiesz , co jest najgorsze.? To że ja nie wiem , czy ona czuje to samo , do mnie .! To że jestem zazdrosny o Niall'a . To że ona ma kogoś na oku - to ostatnie powiedziałem dosyć cicho 
- Ej , ej - poklepał mnie po ramieniu - Gdzie się podział Harry Styles , który może mieć każdą .? Gdzie się podział ten zawsze zadowolony i uśmiechnięty chłopak , na którego lecą wszystkie dziewczyny na całym świecie .?! 
- Nie wiem ... Lou nie wiem ... - powiedziałem , a pojedyńcza łza spłynęła po moim suchym policzku . Szybko otarłem ją rękawem , mojej bluzy . 
- Hej .! Tylko się nie rozklej .! 
- Ale co mam zrobić .? 
- W tym Ci niestety , nie mogę pomóc . Harry głowa do góry .! Zobaczysz wszystko się ułoży - on zawsze umiał mnie pocieszyć i właśnie za to byłem mu najbardziej wdzięczny ... 
Zabrałem ją na polanę , na którą przychodzę gdy mam zły dzień , albo chce się wyciszyć , odpocząć od rzeczywistości ... Jess zachwycała się dużymi słonecznikami . Nie dziwię się jej , są piękne . Stanęła na środku . Tak ślicznie wyglądała .. Wyjąłem mojego I phon'a z tylnej kieszeni moich rurek z niskim kroczem i zrobiłem jej zdjęcie , które zaraz po tym ustawiłem na tapecie . 
- Mam nową tapetę .! - krzyknąłem w jej kierunku i wystawiłem telefon , by mogła zobaczyć dokładnie wykonane , przez mnie zdjęcie . Gdy już się przyjrzała zarumieniła się , po czym również wyciągnęła swojego I phon'a i wystukała coś na nim . Po chwili ujrzałem tapetę , na której widniał gif ze mną .
Zaśmiałem się na samo wspomnienie o tym dniu . Powoli zacząłem się do niej niepewnie przybliżać . Byłem już tak blisko , nareszcie przed nią stanąłem . Patrzyliśmy sobie głęboko w oczy . Niepewnie przechyliłem głowę i delikatnie muskając jej wargi . Następnie przerodziło się to w coś niesamowitego .! Mianowicie pocałunek  ...
**Oczami Jess**
Harry zbliżał się do mnie powoli i powoli , tak że wreszcie patrzyliśmy sobie głęboko w oczy ... Niepewnie przechylił głowę i delikatnie musnął moje wargi . Czułam się niesamowicie i bez dłuższego namysłu , przemieniłam to w pocałunek . Całował tak delikatnie , jakbym miała się zaraz rozpaść . Po chwili oderwaliśmy się od siebie i oparliśmy o siebie swoje czoła . W jego zielonych , błyszczących nadzieją oczach , widziałam miłość .? Nareszcie powiedział , to na co tak długo czekałam ..:
-Jess .. nie jesteś mi obojętna 
- Ty mi też Harry - wyszeptałam . Położyliśmy się na zielonej , przepełnionej żółtymi słonecznikami polanie . Swoją głowę ułożyłam na jego torsie . Leżeliśmy w ciszy . Harry co jakiś czas zahaczał palcami o moje włosy .Zapewne teraz każde z nas myślało o tym , co przed chwilą się zdarzyło . O mój boże .! Całowałam się z Harry'm . Dotąd było to moim marzeniem ... 
- Czyli to oznacza , że jesteśmy razem .? - przerwał ciszę . Głos lekko mu zadrżał . Podniosłam głowę i oparłam się łokciem , tak by móc ponownie spojrzeć w jego śliczne oczy . 
- A chcesz .? - odpowiedziałam pytaniem , na pytanie 
- Bardzo - wyszeptał . Moje serce momentalnie przyspieszyło bicie .
- W takim razie , mam cudownego chłopaka .! - moje kąciki ust uniosły się lekko ku górze . On nic nie odpowiedział , tylko po raz drugi złączył nasze usta w czułym pocałunku ...

***
I mamy związek Jess i Harry'ego.! Mam nadzieję , że się spodobało i cieszycie się z tego , tak samo jak ja ^^ Pozdrawiam , a tu tacy nasi kochani wariaci .! : 
                                             <3.!        



2 komentarze:

  1. Świetnie piszesz :)Już się rozmarzyłam

    OdpowiedzUsuń
  2. Bosko piszesz . <3
    Jeszcze ten tekst : My chcieć NUTELLĘ .! - wydarliśmy się razem z blondasem i zaczęliśmy odstawiać jakiś szamański taniec i podśpiewywaliśmy " My chcieć Nutellę .! My chcieć Nutellę .! ooooo.! " Ma ktoś numer do psychiatryka .? Przestaniemy jeśli dasz nam ten zacny , pyszny , święty , niezastąpiony krem , zwany Nutellą - Hahahaha , leżę i nie wstaję . :P

    OdpowiedzUsuń

Dodaj komentarz . To dla mnie bardzo ważne .!